Wybieramy buty, czyli jakie obuwie jest dobre dla stóp. Wywiad z mgr Agnieszką Nowaczyk-Panasiuk
“Darmo, że ci świat szeroki, kiedy trzewik ciasny” – to powiedzenie z XIX wieku idealnie sprawdza się także dziś. Wygodne i dobrze dopasowane buty to nie tylko nasz komfort, ale przede wszystkim zdrowie. Najwięcej na ten temat może powiedzieć podolog. Dlatego dziś rozmawiamy z mgr Agnieszką Nowaczyk-Panasiuk z Instytutu Podologii w Poznaniu o tym, jakie obuwie jest dobre dla stóp.
Angelika Janowicz: Dużo mówi się o tym, żeby nosić odpowiednie obuwie. Ale co to właściwie oznacza?
Agnieszka Nowaczyk-Panasiuk: To prawda, wiele osób może nie wiedzieć, co kryje się pod tym terminem. Jednak “odpowiednie obuwie” nie oznacza nic skomplikowanego. Są dwie najważniejsze zasady: buty powinny mieć rozmiar dopasowany do stopy oraz być wykonane z naturalnych, przewiewnych materiałów. To podstawa.
Oczywiście musimy pamiętać o tym, że buty muszą być dla nas wygodne – jest to kwestia subiektywna. Nie mogą powodować dyskomfortu i żadnych nieprzyjemnych dolegliwości. Muszą być też trwałe i mieć dobrą jakość.
Dodam jeszcze, że odpowiednie buty to takie, które są dopasowane do aktywności, które zamierzamy w nich wykonywać. Inne obuwie wybieramy na co dzień, inne do ćwiczeń sportowych, a jeszcze inne do pracy. Pierwsze z nich powinno być lekkie, ale mieć mocną podeszwę. Buty do sportu muszą być stabilne, dobrze trzymać stopę i mieć nieco twardszą podeszwę (tutaj wiele też zależy od podłoża, po którym biegamy). Natomiast do pracy wybierzmy takie, które doskonale chroni, ale jednocześnie jest przewiewne.
Porozmawiajmy o odpowiednim rozmiarze. Po czym poznać, że buty nie są ani za małe, ani za ciasne?
Przede wszystkim po naszym komforcie. Gdy mierzymy buty, zawsze załóżmy oba. Przejdźmy się kawałek po sklepie. Jeżeli stopa się przesuwa podczas chodzenia lub obuwie klapie, jest to jasny sygnał, że powinniśmy spróbować mniejszy rozmiar. Analogicznie – ucisk, dyskomfort, ocieranie oznacza, że buty są za małe.
Nie radzę kupować za małych lub za dużych butów z nadzieją, że się rozbiją lub wypchamy czubki watą. W ten sposób tylko szkodzimy zdrowiu stóp. Obecnie mamy taki wybór obuwia, że z pewnością znajdziemy takie, które pasują, a jednocześnie nam się podobają.
Jak dopasować rozmiar butów?
Najlepiej jest po prostu zmierzyć buty. Warto mieć na uwadze, że niekiedy rozmiar rozmiarowi nierówny. Zawsze zalecam, aby wybierać się do sklepu obuwniczego w godzinach popołudniowych. Wówczas stopy są nieco spuchnięte, co jest normalną reakcją na wysiłek i temperaturę. W niektórych sklepach można wykonać komputerową analizę rozmiaru butów.
Wiele osób decyduje się jednak na zakup butów przez internet. Tutaj może być nieco ciężej wybrać rozmiar. Radzę kierować się raczej długością wkładki – analogicznie do butów posiadanych w domu. Tutaj pomocne jest też obrysowanie bosej stopy na kartce, zmierzenie centymetrem odległości między dwoma najdalszymi punktami i dodanie do wyniku 0,5 centymetra.
A dlaczego ważne jest, z jakiego materiału wykonane są buty?
Ponieważ stopa w obuwiu może się pocić, co sprzyja namnażaniu się drobnoustrojów – również tych chorobotwórczych. Efektem jest m.in. grzybica, która wymaga długotrwałego leczenia. Dlatego powinniśmy wybierać buty wykonane z naturalnych materiałów, ponieważ przepuszczają one powietrze i chłoną wilgoć. Są też delikatne dla skóry stóp.
Czy zatem nie powinniśmy kupować butów w sieciówkach? Czy zdrowe buty dla stóp muszą być drogie?
Niekoniecznie. Dobre buty dla stóp nie muszą być drogie. Warto jednak mieć na uwadze, że porządne buty mogą kosztować nieco więcej, ale są one trwalsze, dzięki czemu nie zużywają się szybko. Obuwie możemy też kupować w sklepach sieciowych, które są ogólnodostępne. Musimy przy tym pamiętać, że znajdziemy w nich przekrój – od butów niekorzystnych dla zdrowia stóp, po takie, które można bez obaw użytkować na co dzień. Ważne jest, aby przy ich wyborze zachować zdrowy rozsądek.
Jak jeszcze można poprawić swój komfort i zapobiegać chorobom stóp?
Nie zawsze udaje się dopasować odpowiednie obuwie w sklepie. Wówczas można wspomóc się indywidualnymi wkładkami ortopedycznymi. Są one dopasowane do każdego pacjenta na podstawie komputerowej analizy stóp i do konkretnej pary butów. Uwzględnia się przy tym wiele ważnych parametrów. Wkładki są wykonywane w Instytucie Podologii w Poznaniu na miejscu, w kilkanaście minut. Mogą z nich skorzystać również osoby, które nie zmagają się z żadnymi chorobami stóp.
Czy podolog pomaga dopasować odpowiednie obuwie?
Oczywiście. Osoby, które mają problem z dopasowaniem butów, mogą zgłosić się na konsultację podologiczną. W jej trakcie wykonamy komputerową analizę stóp, sprawdzimy biomechanikę chodu i na tej podstawie udzielimy wskazówek dotyczących doboru odpowiedniego obuwia. Należy pamiętać, że do podologa zgłaszamy się nie tylko, gdy zaobserwujemy objawy chorobowe, ale także profilaktycznie – właśnie po to, żeby im zapobiec.
Czego powinniśmy unikać, kupując nowe buty?
Jeżeli to możliwe, unikajmy butów na obcasie. Nie wybierajmy także tych, które:
- mają wąskie noski,
- mają zbyt miękką podeszwę,
- są wykonane ze sztucznych materiałów,
- nie są stabilne i powodują wyginanie się stopy.
To ma ogromne znaczenie nie tylko dla naszego komfortu, ale także zdrowia. Na przykład zbyt wąskie noski stwarzają ryzyko wrastania paznokci. Jeżeli już musimy kupić buty na obcasie (bo jest to związane np. z wymaganiami pracodawcy), zwracajmy uwagę, aby był on stabilny.