Jak dbać o stopy podczas wakacji?

Przyszło lato! A wraz z nim wakacyjne wyjazdy, wycieczki, wędrówki, plażowanie oraz kąpiele w morzu i basenie. W ten beztroski czas nie powinniśmy zapominać o stopach! Skóra i paznokcie są narażone na działanie wielu czynników zewnętrznych, które mogą być szkodliwe. To skutkuje pamiątką z postaci nieprzyjemnych dolegliwości. Dowiedz się, jak dbać o stopy podczas wakacji.

Pamiętaj, że stopy też trzeba chronić przed słońcem!

Niewiele osób podczas nakładania kremu z filtrem pamięta, aby zaaplikować go też na stopy. Tymczasem skóra tam jest tak samo podatna na niekorzystne działanie promieniowania UV, jak na innych częściach ciała. Może dojść do jej poparzenia i przesuszenia. Pamiętaj także, że promienie ultrafioletowe przyspieszają procesy starzenia się skóry oraz zwiększają ryzyko raka skóry.

Zafunduj swoim stopom regularny peeling

Naskórek łuszczy się i jest to naturalny proces. Dobrze jest do wspierać. Jednak zamiast używać pumeksów, tarek lub skarpet złuszczających, podstaw na regularny peeling – 2 razy w tygodniu. Wybieraj kosmetyki naturalne i delikatne.

Nawilżaj, nawilżaj i jeszcze raz nawilżaj!

Przesuszona skóra stóp nie wygląda estetycznie, a do tego jest źródłem nieprzyjemnych dolegliwości. Zaczyna łuszczyć się, twardnieć i pękać, co z kolei wywołuje ból i świąd. Co zrobić, żeby tego uniknąć? Codziennie stosować preparaty nawilżające dedykowane skórze stóp. Mogą one zawierać mocznik, a także wyciągi roślinne. O pomoc w wyborze kosmetyku możesz poprosić podologa w czasie wizyty profilaktycznej.

Odsłaniaj stopy i chodź boso

Chodzenie boso po piasku lub trawie przynosi szereg korzyści stopom. Przede wszystkim jest bardzo dobre dla biomechaniki stóp. Brak butów zmusza mięśnie kończyn dolnych do wzmożonego wysiłku, aby utrzymać równowagę. Ponadto poprawia się przepływ krwi przez naczynia krwionośne. Chodzenie boso to niezbyt wymagający trening, a jednak mający duże znaczenie dla zdrowia stóp.

Warto wspomnieć także, że drobinki piasku to naturalny peeling, który wspiera złuszczanie martwego naskórka. Z pewnością zauważyłeś, że po urlopie spędzonym na plaży skóra stóp jest bardziej miękka i delikatna.

Stosuj profilaktykę grzybicy i kurzajek

Grzybica i kurzajki wirusowe to dwie najczęstsze infekcje, które przywozimy z wakacji. Zarażamy się od innych osób. Dzieje się to w miejscach publicznych, z których tak chętnie korzystamy na urlopach – na basenach, w łaźniach, w saunach. Nie zapominajmy, że zagrożenie stanowią także hotelowe lub wspólne łazienki. Dlatego we wszystkich tych miejscach należy unikać chodzenia boso.

Dostarczaj organizmowi witaminy i minerały

O skórę stóp i paznokcie możesz dbać również od środka. Z pomocą przychodzą witaminy (szczególnie A, C, E, B) i minerały (szczególnie cynk, krzem, żelazo) obecne w pożywieniu. Latem sięgaj po świeże, sezonowe warzywa i owoce – spożywaj je w formie sałatek lub orzeźwiających koktajli.

Po wakacjach umów się na pedicure podologiczny

Pedicure podologiczny to profesjonalny zabieg, dzięki któremu możesz zadbać o stopy. Jest on wykonywany przez podologa. W jego trakcie zostaje skrócona płytka paznokciowa, a także opracowane stopy i wały paznokciowe. Możliwe jest także usunięcie hiperkeratoz i różnego rodzaju zmian chorobowych. Specjalista dokładnie ogląda stopy, dzięki czemu może dostrzec niepokojące objawy, zanim dadzą o sobie znać. Każdy Pacjent otrzymuje także wskazówki dotyczące codziennej pielęgnacji stóp i profilaktyki.

Odciski, kurzajki, wrastające paznokcie? Nie lecz ich na własną rękę

Zauważyłeś jakiejkolwiek niepokojące objawy w obrębie stóp? Ból, wykwity skórne, zaczerwienienie, łuszczenie się skóry, zmianę zabarwienia paznokci, świąd lub nieprzyjemny zapach? Niezwłocznie umów się na konsultację podologiczną. Nie podejmuj prób leczenia na własną rękę domowymi sposobami lub preparatami aptecznymi dostępnymi bez recepty.

Dlaczego to takie ważne? Dla powodzenia terapii ważne jest postawienie właściwej diagnozy. Bez pomocy specjalisty nie jest to możliwe, ponieważ wiele schorzeń podologicznych ma podobne objawy. Podejmując samodzielne działania opóźniasz moment włączenia dobrego sposobu leczenia. Narażasz się tym samym na powikłania.