
„Pani Podolog w akcji” S02 odcinek 6
Pan Tomasz zgłosił się do Instytutu Podologii w Poznaniu z mocno zaawansowanym problemem pękających pięt. Jednym z czynników predysponujących w jego przypadku jest bardzo sucha skóra, z cechami skóry atopowej. Ponadto pacjent mocno przeciąża pięty podczas chodzenia.
Pękające pięty to częsty problem, który dotyka wielu osób, szczególnie tych z suchą i zrogowaciałą skórą stóp. Czynniki zwiększające ryzyko pękających pięt to m.in. nieodpowiednia pielęgnacja, długotrwałe stanie, chodzenie po twardych powierzchniach, nieprawidłowa biomechanika chodu, nadwaga i otyłość. Do wystąpienia problemu przyczyniają się także choroby ogólnoustrojowe – takie jak cukrzyca czy łuszczyca.
Początkowo pęknięcia na piętach są jedynie powierzchowne. Z czasem mogą się pogłębiać, prowadząc do bolesnych rozpadlin.
U pana Tomasza przeprowadziliśmy terapię pękających pięt. Podstawą jest pedicure podologiczny, podczas którego usuwamy zrogowaciały naskórek i oczyszczamy powstałe szczeliny z martwych komórek. Dzięki temu zwiększa się elastyczność skóry, co zapobiega pogłębianiu się problemu.
Dodatkowo wykonałam badanie skanerem 3D i miękkie wkładki indywidualne. Są one konieczne do poprawy biomechaniki chodu – szczególnie skorygowania nadmiernego obciążenia pięt podczas chodzenia.
Podstawą terapii pękających pięt są regularne wizyty u podologa, a także pielęgnacja domowa. Zaleciłam panu Tomaszowi stosowanie dwóch preparatów. Na dzień jest to maść przeznaczona do skóry przesuszonej, rogowaciejącej i pękającej. Zawiera składniki nawilżające, wspierające gojenie się ran oraz wspomagające odbudowę naturalnej bariery hydrolipidowej.
Na noc pan Tomasz powinien stosować maść do intensywnej odbudowy i regeneracji skóry. Jej składniki aktywne docierają do głębszych warstw, a na wierzchu tworzą barierę okluzyjną.
Innym problemem, z którym zmaga się pan Tomasz jest brodawka wirusowa na dłoni. To zmiana skórna spowodowana infekcją wirusem brodawczaka ludzkiego HPV. O zakażenie jest bardzo łatwo, ponieważ wirus przenosi się przez bezpośredni kontakt lub przez skażone przedmioty – w tym powierzchnie np. na basenach.
Zakwalifikowałam pana Tomasza do jednej z najnowszych terapii – metody SWIFT.
Metoda SWIFT polega na działaniu fal mikrofalowych w głębszych warstwach skóry, gdzie powodują podgrzanie wody w zainfekowanych komórkach i aktywację układu immunologicznego.
Zabieg jest odpowiedni dla większości pacjentów. Jest dobrze tolerowany, nie wymaga znieczulenia, nie pozostawia ran i blizn oraz nie wymaga rekonwalescencji