Jak dbać o stopy zimą? Porady podologa
Zima to wyjątkowy czas. Wielu z nas już od początku grudnia myśli tylko o górskich eskapadach i sportach zimowych. Zapewniają one dużo zabawy i są dobre dla zdrowia. Ale… nie możemy przy tym zapomnieć, że zima jest niekorzystna dla naszych stóp. Dlatego powinniśmy postawić na odpowiednią pielęgnację. O tym, jak dbać o stopy zimą opowiada mgr Agnieszka Nowaczyk-Panasiuk, podolog z Instytutu Podologii w Poznaniu.
Angelika Janowicz: Dlaczego zimą stopy wymagają szczególnej pielęgnacji?
Agnieszka Nowaczyk-Panasiuk: Wpływ zimy na skórę jest bardzo niekorzystny. Niskie temperatury i niska wilgotność powietrza powodują, że staje się ona przesuszona. Tym samym jest bardziej podatna na uszkodzenia – np. w wyniku tarcia o skarpetkę lub obuwie.
To nie jedyny problem. Zimą stopy często ulegają przemarznięciu i przemoczeniu na zmianę z przegrzaniem. Przez długi czas pozostajemy też w całkowicie zakrytym obuwiu i grubych skarpetach (a zdarza się, że pod nimi mamy jeszcze jedną parę skarpet lub rajstopy). Jest to ochrona przed zimnem, ale jednocześnie utrudnia dostęp powietrza do skóry i przyczynia się do wzmożonej potliwości.
Przesuszona skóra na stopach, otarcia naskórka i nadpotliwość to nie jedyne zagrożenie. Z jakimi jeszcze problemami borykają się pacjenci Instytutu Podologi w Poznaniu w miesiącach zimowych?
Jednym z częstszych problemów jest grzybica stóp. Brak dostępu świeżego powietrza i wilgotność sprzyjają bytowaniu dermatofitów na skórze i paznokciach. Objawy, które powinny wzbudzić naszą czujność to m.in. zmiana zabarwienia płytki paznokciowej, nadmierne łuszczenie się naskórka, świąd i nieprzyjemny zapach.
Innym problemem, który często obserwuję w Instytucie Podologii są wrastające paznokcie – szczególnie w przypadku osób uprawiających sport. To bardzo bolesny problem, który może nawracać. Najczęstszą przyczyną jest nieodpowiednio dopasowane obuwie. Złe buty powodują również odciski, otarcia, a niekiedy też uszkadzają płytkę paznokciową.
Sucha skóra stóp to nie tylko większe ryzyko otarć. Brak nawilżenia prowadzi do powstawania pęknięć, które są bardzo bolesne i stanowią wrota dla drobnoustrojów.
Jak powinna wyglądać zimowa pielęgnacja stóp i kiedy jest odpowiedni czas na jej wdrożenie?
Tak naprawdę większość elementów zimowej pielęgnacji stóp powinniśmy stosować przez cały rok. Musimy pamiętać, że nie zapewnimy skórze odpowiedniej ochrony i nie poprawimy jej kondycji w kilka dni.
Zimowa pielęgnacja stóp obejmuje podstawy, czyli:
- mycie stóp pod bieżącą wodą o temperaturze 37℃;
- dokładne i delikatne osuszanie skóry stóp po umyciu (ze szczególnym uwzględnieniem przestrzeni między palcami);
- prawidłowe przycinanie paznokci;
- codzienne nawilżanie skóry stóp przeznaczonymi do tego kosmetykami.
W kremach do stóp stosowanych zimą powinny znaleźć się mocznik, substancje pochodzenia roślinnego, a także witaminy A i E. Dobrze jest posmarować skórę wieczorem grubą warstwą kremu, założyć bawełniane skarpetki i spać w nich. Dzięki temu preparat doskonale się wchłonie.
Nie możemy pominąć zdrowej diety. To, co jemy, ma wpływ na kondycję i wygląd skóry – również na stopach. Zadbajmy o to, aby pożywienie dostarczało nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Unikajmy dań wysoko przetworzonych, fast-foodów, słodyczy. Jedzmy owoce, warzywa, orzechy, oleje roślinne, strączki.
A co robić, gdy dojdzie do przemarznięcia stóp?
Wiele osób w celu ogrzania stóp wkłada je do gorącej wody. A to błąd! Owszem, możemy przez chwilę je pomoczyć. Jednak woda musi być ciepła. Jej temperaturę powinniśmy zwiększać stopniowo.
Po krótkotrwałym moczeniu stóp w ciepłej wodzie powinniśmy nałożyć krem nawilżający i wykonać delikatny masaż. Dobrym sposobem jest także rozgrzewanie się od środka naparem z miodem i imbirem.
Można przez chwilę trzymać stopy w pobliżu kaloryfera lub kominka. Jednak zabronione jest to w przypadku osób chorujących na cukrzycę. Powikłaniem choroby są zaburzenia czucia. W efekcie takie ocieplanie stóp może powodować oparzenia.
Dla wielu osób zima to przede wszystkim górskie wędrówki i sporty zimowe. Jak wiemy również stanowią one pewne zagrożenie dla stóp, jeżeli nie przygotujemy się do nich odpowiednio. Co jest według Pani najważniejsze?
Myślę, że najważniejsze jest dobrze dopasowane obuwie. Bez tego zimowa pielęgnacja stóp nie jest skuteczna. Nieodpowiednie buty są nie tylko niewygodne, ale także przyczyniają się do wielu problemów w obrębie stóp, których leczenie jest długotrwałe. Mowa o wrastających paznokciach, bolesnych odciskach, grzybicy stóp, uszkodzeniu płytki paznokciowej. Zadbajmy o dobre buty na wędrówki, na narty, na snowboard, do biegania. Różnicę odczujemy od razu.
Jak wybrać odpowiednie obuwie na zimę?
Obuwie i skarpety powinny być wykonane z naturalnych materiałów, ponieważ zapewniają one przepływ powietrza i zapobiegają nadpotliwości. Liczy się też odpowiedni rozmiar. Buty nie mogą być zbyt ciasne i zbyt luźne. Nie powinny też mieć wąskich nosków i wysokiego obcasu.
Zimą powinniśmy nosić obuwie zimowe. Lżejsze buty nie są przystosowane do takich warunków. Dlatego może dochodzić do ich przemakania. Ponadto stopy szybciej w nich marzną.
To o czym często zapominamy, to zmiana obuwia w pracy. Pozostawanie przez kilka godzin w botkach lub kozakach jest bardzo niekorzystne dla stóp. Zamieńmy je na lżejsze buty, jeżeli tylko mamy ku temu okazję.
Osoby, które wędrują zimą po górach, powinny zaopatrzyć się w buty trekkingowe lub górskie. Mają one odpowiednią podeszwę i są wyposażone w różnego rodzaju technologie, dzięki którym są dostosowane do trudniejszych warunków. W ich doborze powinien pomóc specjalista. Ja podpowiem, aby na zakupy wybrać się w godzinach popołudniowych, ponieważ wtedy stopa jest nieco opuchnięta, co pozwala dobrze dobrać rozmiar.
A co z wkładkami ortopedycznymi? Czy mają one zastosowanie zimą?
Oczywiście. Indywidualne wkładki ortopedyczne nie tylko zwiększają komfort chodzenia, ale przede wszystkim stabilizują stopę, korygują łańcuch kinematyczny ciała, odciążają piętę, co zapobiega wielu dolegliwościom. Wkładki stanowią też element zapobiegania kontuzjom.
W górach i na stoku jesteśmy szczególnie narażeni na urazy skóry stóp i paznokci. Jak udzielić pierwszej pomocy sobie lub innej osobie?
Na zimowy wyjazd (również jednodniowy) warto zabrać ze sobą apteczkę. Podstawowe wyposażenie to: gaziki jałowe, plastry z opatrunkami i bez, bandaże, 0,9% sól fizjologiczna i środek antyseptyczny (ale nie woda utleniona!). Warto włożyć do niej również nożyczki i pęsetę.
Przy otarciach naskórka ważne jest zdezynfekowanie rany i zabezpieczenie jej opatrunkiem. Zapobiega to infekcji i dalszym uszkodzeniom.
Przy wrastających paznokciach można wsunąć wąski pasek z jałowego gazika pod boczny brzeg płytki paznokciowej. Wcześniej należy nasączyć go środkiem antyseptycznym.
Natomiast przy bolesnych odciskach trzeba zmiękczyć naskórek, zabezpieczyć odcisk plastrem i przestać nosić obuwie, które do niego doprowadziło. Można też zastosować odciążenie – np. z bawełnianego wacika z wyciętą pośrodku dziurką. Zabronione jest samodzielne usuwanie odcisku!
Czy po takim urazie konieczna jest wizyta u podologa?
Tak, konieczne jest skonsultowanie się z podologiem. Sami nie jesteśmy w stanie przeprowadzić odpowiedniego leczenia. Zdarza się, że stawiamy sobie złą “diagnozę”, a tym samym domowe leczenie bardziej szkodzi niż pomaga.
Czy do podologa można zgłosić się również w ramach profilaktyki problemów ze strony skóry stóp i paznokci?
Oczywiście. Na konsultacje podologiczne w Poznaniu zapraszamy nie tylko osoby zmagające się z problemami w obrębie stóp, ale także te, które chciałyby tych problemów uniknąć. Elementem profilaktyki jest regularny pedicure podologiczny. Ponadto specjaliści z Instytutu Podologii wykonują indywidualne wkładki ortopedyczne oraz udzielają porad dotyczących pielęgnacji, obuwia i innych działań profilaktycznych.